#13 Autumn

 Mamy tą naszą piękną, złotą jesień.

Mimo, że pogoda płata nam teraz figle i potrafi się zmieniać milion razy w ciągu jednego dnia to jesień jest zdecydowanie moją ulubioną porą roku. Dni będą stawały się coraz krótsze, będzie coraz zimniej, jednak to wszystko tworzy swój własny, odrębny klimat w ciągu roku. Ten czas, jak również wielu osobom, kojarzy mi się z dużą ilością książek, porcji kakao, seriali i filmów oglądanych z najbliższymi. A to wszytko oczywiście pod cieplutkim kocem.

Przyrodę ogarnia jesień i jesiennie robi się we mnie i wokół mnie.

Johann Wolfgang von Goethe, „Cierpienia młodego Wertera”

Dla mnie to również świetna okazja, aby zrobić kilka zdjęć. W kwestii fotografii jestem całkowitym amatorem i małymi kroczkami dopiero zdobywam jakąkolwiek wiedzę w tym temacie. Mimo to trzeba zawsze próbować, a ja postaram się dobrze wykorzystać ten czas. Mam nadzieję, że tegoroczna jesień nie będzie tylko szara i ponura. Liczę na dużo ciepłych, słonecznych dni. Nie wspominając już o kolorowych liściach spadających z drzew.

Dobrym pomysłem jest również zaktualizowanie swojej tapety na telefonie. Wprawimy się jeszcze bardziej w ten jesienny klimat. Możecie również ustawić od razu taką z kalendarzem, jeśli ten zwykły wam się znudził. Pinterest na pewno okaże się pomocny w tym przypadku.

W przyszłości postaram się przygotować dla was kilka pozycji idealnie wpasowujących się w ten czas.
A jaka jest wasza ulubiona pora roku ?

Anonimowa

#12 Akceptacja

AKCEPTACJA

Dość oklepany temat. Dużo osób mówi, że wystarczy polubić siebie i wszystko będzie dobrze. Niestety, to nie jest takie łatwe.  Nie zawsze jesteśmy w stanie tak po prostu zmienić zdanie na jakiś temat.

Akceptować siebie to pozwolić sobie na to, aby być takim jakim się jest i równocześnie pozwolić innym na to samo.

Wszystko zaczyna się od nas. Musimy być zdania, że to my jesteśmy na pierwszym miejscu. Łatwiej mówiąc, musimy być czasem takimi malutkimi egoistami.

 Jeśli nie lubimy siebie to dlaczego inni mieliby lubić nas? 

Dla mnie akceptacja jest jak początek drogi do pewności siebie. Jest ona potrzebna do naszego szczęścia i spełnienia.
- - -
Ostatnio zaczęłam trochę inaczej patrzeć na to co dzieje się dookoła. Zazwyczaj zwracałam uwagę na to, czy wyglądam dobrze-tak jak moje koleżanki-, czy z moją cerą jest wszystko okej. Teraz postawiłam bardziej na siebie. Zaczęłam ubierać to co mi się podoba, nie patrząc na opinie innych. Nie przejmuje się swoimi niedoskonałościami tak bardzo, mimo że to teraz mam z nimi większy problem.  Chciałam patrzeć na swój własny styl, niż na to, czy będę się komuś w tych ubraniach podobać. Chciałam po prostu ubrać czasem zwykłą, ogromną, cieplutką bluzę i czuć się tak świetnie jak przy dziewczęcych sukienkach.
Ponieważ nic nas w życiu nie powinno ograniczać. Żadni znajomi, a szczególnie nasze kompleksy, czy słabsze strony w naszej opinii. Musimy być tacy jacy chcemy być, a nie tacy jak ktoś chce żebyśmy byli. Nie musimy się dostosowywać. Nie musimy się zmieniać, żeby ktoś nas polubił. Po prostu róbmy to na co mamy ochotę. Przynajmniej się starajmy.
 Każdy ma gorsze dni. Nawet ludzie uważani przez nas za idealnych. Mamy chwile załamania, gdzie myślimy, że te wszystkie rzeczy to jedna, wielka bzdura. Ale musimy dążyć do tego, żeby zdarzało się nam to jak najrzadziej. Nikt nie jest perfekcyjny.

- - -
Najgorszą rzeczą dla mnie jest porównywanie się do innych. Myślimy sobie, że ta osoba ma to i to lepszego ode mnie, a tamta jeszcze co innego. Zaczynamy zazdrościć, patrzeć na siebie i wymyślać coraz to nowe kompleksy.  Musimy pamiętać, że mamy do zaoferowania coś więcej niż tylko okładkę. W naszej akceptacji pomogą nam również nasi bliscy i znajomi. Ważne, aby otaczać się ludźmi, którzy akceptują nas, wywołują na naszej buzi uśmiech i są tutaj dla nas. Nieodpowiednie znajomości mają często zły wpływ. Nie przejmujcie się opiniami na swój temat.
- - -
O wiele ważniejszą rzeczą dla mnie od wyglądu jest charakter. Pamiętajmy o dążeniu do samorealizacji; do tego, aby być najlepszą wersją siebie, by być dobrym człowiekiem. Warto jest mieć poczucie zadowolenia z siebie.
- - -
Oczekujemy akceptacji od innych, więc i my ich akceptujmy. Szacunek jest podstawą i nie wolno o nim zapominać.

Zachęcam do pooglądania filmu "Sierra Burgess jest przegrywem", który porusza ten temat.

Anonimowa

#11 the best movies

Cześć! 

Gotowi na ostatni tydzień wakacji ?

---

Pewnie teraz możemy zastanowić się, czy wykorzystaliśmy ten czas dobrze, czy zrobiliśmy wszystko co sobie zaplanowaliśmy. Osobiście mam lekki niedosyt. Zawsze zostanie mi kilka odcinków serialu, albo kilka książek do przeczytania. Jednak to nie koniec świata.
Dziś przygotowałam dla Was kilka filmów, które ostatnio pooglądałam, i które możecie pooglądać, aby umilić sobie ostatnie dni wolnego. Nie każda pozycja to najnowszy hit kinowy, ale warto czasem pooglądać coś zwykłego i luźnego dla relaksu. W większości będą to młodzieżówki, o których na pewno słyszeliście. "The best movies", ponieważ jak dla mnie są jak najbardziej odpowiednie na ten czas.

---

#1 Love, Simon

Film opowiada o Simonie, który jest gejem. Siedemnastolatek boi się komukolwiek do tego przyznać. Pewnego razu zaczyna korespondować z tajemniczym Blue, który jest taki jak on.


#2 Między nami kosmos

Gardner urodził się na Marsie. Chce polecieć na Ziemię, aby spotkać na żywo pewną dziewczyną.


#3 W blasku nocy

Katie od dzieciństwa cierpi na rzadką chorobę genetyczną. Nie może wychodzić na zewnątrz, ponieważ promienie Słońca mogą ją zabić. Pewnego dnia poznaje osobiście chłopaka, który od  zawsze się jej podobał. 


#4 Umysł w ogniu

"Pewnego dnia Susannah obudziła się w szpitalnym pokoju, przywiązana do łóżka i pilnowana, niezdolna mówić i poruszać się. Jej kartoteka medyczna obejmowała miesiąc – z którego kobieta absolutnie nic nie pamiętała. Zaledwie kilka tygodni wcześniej  była zdrowa i szczęśliwie zakochana, do tego stała u progu błyskotliwej kariery dziennikarskiej."


#5 Kissing booth

" Elle Evans od zawsze przyjaźni się z Lee Flynnem.  Ich relacja jest trwała, ponieważ opiera się na kilku ważnych zasadach. Członkowie rodziny przyjaciela są poza zasięgiem, jeśli chodzi o flirt lub głębsze uczucia. Niestety dla Elle wlicza się w to również starszy brat jej kolegi – Noah."

#6 Do wszystkich chłopców, których kochałam 



"Gdy listy miłosne, które Lara Jean pisała w sekrecie do wszystkich pięciu chłopców, w których była zakochana, zostają nagle wysłane do adresatów, jej dotąd wyimaginowane życie uczuciowe zostaje wywrócone do góry nogami."

Jest to nowość, którą oglądałam przynajmniej 3 razy. Historia jest dość zwykła i stereotypowa, ale może przypadnie Wam do gustu.

---

Jeśli macie więcej czasu to fajnie jest sobie zrobić maraton →

#7 Harry Potter

Gdy byłam młodsza to nigdy nie lubiłam filmów z tej serii. Wydawały mi się bardzo wymyślne, a nawet straszne w niektórych momentach. Jednak nigdy nie pooglądałam ich od początku do końca. Zmieniło się to 2 lata temu i szczerze to zakochałam się w tym świecie i w tej serii. To była dla mnie mała lekcja, że jednak nie warto oceniać książki po okładce. Jeśli mamy czas to dobrze jest się upewnić, czy rzeczywiście dana rzecz, dany film nam się może nie spodobać

#8 Filmy z cyklu Marvel Cinematic Universe

Zawsze oglądałam te filmy na wyrywki. Potem miałam w głowie pełno pytań: skąd? jak? dlaczego? Dlatego warto pooglądać je od początku, w dobrej kolejności, żeby wszystko zrozumieć. Cykl liczy ok. 18, które mogą zająć nam trochę czasu. Sama dziś pooglądałam rano pierwszą część Iron Man.


---


#9 Cuda z nieba

"Cierpiąca na rzadką chorobę zaburzenia trawienia dziesięcioletnia dziewczynka ulega groźnemu wypadkowi. Niespodziewanie po tym wydarzeniu dochodzi do jej cudownego uzdrowienia. "

#10 Więzień Labiryntu 

Nastoletni Thomas zostaje uwięziony w tajemniczym labiryncie, z którego próbuje się wydostać.  

Kolejne części to Więzień Labiryntu: Próby ognia i Więzień Labiryntu: Lek na śmierć 

#11 Deadpool 

Były żołnierz oddziałów specjalnych zostaje poddany niebezpiecznemu eksperymentowi. Niebawem uwalnia swoje alter ego i rozpoczyna polowanie na człowieka, który niemal zniszczył jego życie.

 Jakiś czas temu wyszła też druga część. 

---

To byłoby na tyle z moich propozycji. Jak pewnie zauważyliście kilka z nich jest o podobnej tematyce.  Mam nadzieję, że taki post się komuś przyda.

Napiszcie co myślicie o takiej formie.

Pozdrawiam

Anonimowa

#10 Cześć, to ja

---

Blog umarł. Umarł na ok. miesiąc i panowało totalne spustoszenie. Jenak w tym momencie się odradza. 

---

Witam ponownie. Taak. Doskonale wiem, że systematyczność miała u mnie kolejny raz kryzys, ale znów próbuję. Próbuję wziąć się w garść, zaglądać tu częściej i przygotowywać coraz to lepsze posty. Dodatkowo robić też ciekawsze zdjęcia, żeby nie było tu tak nudno.

Nie mogłam się ostatnio zebrać do czegokolwiek. Jednak nie można marnować czasu na bezsensowne rzeczy. W końcu mamy już ostatnie tygodnie wakacji. Od września nasz czas wolny dość znacząco się zmniejszy, bo będziemy musieli skupić się na nauce. Dlatego też już powoli przestawiam się na wcześniejsze wstawanie. Ma to kilka plusów. Jednym z nich jest właśnie to, że zyskujemy kilka dodatkowych godzin.

Podczas tego miesiąca trochę się u mnie zmieniło. Takie zmiany  często wychodzą nam na dobre, więc nie można się ich bać. Czasem też trzeba trochę zaryzykować.

I również zmieniło cię troszkę na blogu, a głównie jego wygląd. Mam nadzieję, że tak jest lepiej.

Oprócz tego wciąż staram się dużo czytać, oglądać filmy i seriale, odnajdywać nową muzykę. W ten sposób zdobywam materiały, o których będę mogę w przyszłości tutaj pisać. Postanowiłam też trochę wydłużyć swoje posty. Może dzięki temu będą ciekawsze i poprawi się ich jakość. Chciałabym mieć lepsze podejście do moich zainteresowań, a szczególnie do bloga. I tym rzeczom chcę poświęcić swój czas.

---

Anonimowa 

(to akurat zostało bez zmian)

#9 Holiday

Nieźle zawaliłam kwestię systematycznego dodawania postów na blogu. Moja wina, moja wina... ale proszę, nie krzyczcie. Lepiej cieszmy się z tego, że mamy wakacje !
---

Witam wszystkich w ten lipcowy dzień. Nie było mnie tutaj przez prawie miesiąc głównie ze względu na szkołę. Każdy pewnie rozumie. Ostatnie podciąganie ocen itd. Nie mogłam zebrać się do napisania czegokolwiek.  Jestem w gronie szczęśliwców, którym brakło jednej oceny do paska. Jednak to nic takiego. A wy jesteście zadowoleni z tego roku szkolnego?
---

Ale może zostawmy sobie tą kwestię szkoły. Bo przecież mamy wakacje i nie musimy się nią martwić.  Na początku zawiało chłodem, ale teraz pogoda jest jak najbardziej odpowiednia. A Wy macie już zaplanowane te dwa miesiące ?
Osobiście?- nie. Nigdy nie mam większych planów lub wyjazdów. Spędzam czas raczej przy serialach i książkach. W końcu trzeba wszystko nadrobić, a naprawdę mam dość spore zaległości. Oczywiście muszę też wspomnieć o tej wspaniałej rzeczy jaką jest dłuższe spanie (no chyba, że rodzina zrywa Was z łóżka z samego rana jak to czasem bywa...nie cierpię tego). Oprócz tego pełno słońca, dłuższe dni, cieplejsze noce. Zawsze nie mogę się doczekać nocy spadających gwiazd. Perseidy itd. Świetna sprawa.

Pamiętajcie, żeby wykorzystać ten 8 tygodni jak najlepiej. Tak, abyście nie musieli powiedzieć pod koniec sierpnia- "kurde, ale ja zmarnowałem ten czas".

Bawcie się, poznawajcie nowych ludzi, spotykajcie się z rodziną i ze znajomymi.
Twórzcie wspomnienia.
Niech ten czas będzie niezapomniany.
Udanych wakacji 2018
Anonimowa

#8 13 REASON WHY 2

Hejo wszystkim !

Nie było mnie tu tylko przez tydzień. Tylko... Ale to właśnie dlatego, że poświęciłam cały swój wolny czas na oglądanie drugiego sezonu "13 powodów". Odcinki trwają ok. 50 minut, więc oglądanie zabiera nam trochę z codziennego dnia. Jednak chciałam odhaczyć już ten sezon, a zarazem zobaczyć jak skończą się w nim losy bohaterów. Na pewno ominę tutaj spojlery z 2 sezonu, ale mogę odwołać się do pierwszego, także OSTRZEGAM ! ;) Będzie to na pewno odpowiedni post dla osób przed 2 sezon.

Jak wiemy pierwszy sezon było o tym, że Hannah Baker popełniła samobójstwo. Nagrała ona kasety, gdzie zostało opisanych trzynaście doświadczeń, które doprowadziły ją do podjęcia decyzji o odebraniu sobie życia. W 2 sezonie wszystko kręci się wokół procesu sądowego, który ma wyjaśnić przyczyny śmierci dziewczyny. Problemem jest to, która strona ostatecznie wygra. Bardzo cenne będą zeznania uczniów. 

Czytałam wiele opinii na temat kolejnego sezonu i dużo osób uważa, że był on niepotrzebny, że historia głównej bohaterki już się przecież zakończyła i nie ma sensu dalej tego kontynuować, że 2 będzie bardzo naciągany i niepotrzebny.  Jednak moim zdaniem 2 sezon jest świetnym dodatkiem. Wraz z odcinkami dowiadujemy się kim tak naprawdę była Hannah Baker, a także o rzeczach, o których nie było mowy na kasetach. Nie każdy będzie uważał, że był on konieczny, jednak warto go pooglądać z czystej ciekawości.

Całości towarzyszy świetnie dobrana muzyka. Bardzo cenię sobie grę aktorską bohaterów. Mamy tam wiele scen, które wymagały dużych umiejętności od nich. Serial porusza dość ciężką tematykę. Mówi o częstych problemach w naszych czasach., np. o  samobójstwie, gwałcie , nękaniu. Zawiera on pewną przestrogę. Pokazuje jak możemy ranić kogoś nieświadomie poprzez słowa i czyny. Zwraca uwagę na to, aby pomagać innym jeśli widzimy, że coś jest nie tak.  Możemy wywnioskować z niego wiele cennych rzeczy i wyciągnąć lekcję na przyszłość. Daje nam dużo do myślenia. Możemy przez chwilę zastanowić się: czy czasem ja nie jestem powodem dla kogoś ? Czy jestem dobrym człowiekiem? Czasem warto zrobić sobie taki rachunek sumienia.Oczywiście, nie uważam, że 2 sezon był wybitny. Jednak był całkiem dobry. Może i jest on niepotrzebny, ale oglądałam go z ciekawością  i aż nie mogłam się doczekać zakończenia. W wielu sytuacjach trzyma nas w napięciu, wywołuje śmiech i łzy. Takie seriale są potrzebne. Mogą nas wiele nauczyć. Należy wnioskować z niego odpowiednie rzeczy.

Nie zapominajmy, że oglądanie seriali ma być przyjemnością. Od czasu do czasu możemy zrobić sobie chwilkę dla siebie i pooglądać choć jeden odcinek. To całkiem zrozumiałe. Czasem warto odpocząć od wszystkiego, włączyć jakikolwiek odcinek i żyć historią bohaterów.


PODSUMOWANIE

Ocen 1 sezonu-7/10
Ocena 2 sezonu-8/10

Jak dla mnie 2 sezon był nieco lepszy, ale pamiętajcie, że to tylko moje zdanie.
A co wy o nim myślicie? Może macie jakieś ciekawe seriale do obejrzenia? Zbliżają się wakacje, dlatego będziemy mieli całkiem sporo czasu na oglądanie.

Anonimowa

#7 Common

Hejo !

Jak Wam minął poprzedni tydzień?  A jak zaczęliście obecny?

Osobiście niezbyt dobrze, ponieważ zawitała do mnie choroba, ale małymi kroczkami ją wypraszam.

Mam nadzieję, że nie zostanie ze mną na długo. Nikt pewnie nie lubi być chorym. Szczególnie kiedy za oknem świeci słońce.Maj powoli się kończy. Wraca do nas słoneczna pogoda. Za chwilę przywita nas czerwiec, a co za tym idzie, koniec roku szkolnego.

 Osobiście kończę 2 kl. i zbytnio nie spieszy mi się do 3. Wiąże się ona z dojrzalszym podejściem. W końcu musimy się jakoś przygotować do egzaminu. Mam nadzieję, że wszyscy kończący gimnazjum są zadowoleni ze swoich wyborów i dostaną się do wymarzonych szkół. 

Myśl, że będę kończyć szkołę w tym samym czasie co ósmoklasiści nie jest zbyt pocieszająca. Jednak warto mieć w sobie choć odrobinę optymizmu. Niestety trafiło na mnie i będziemy mieć trochę trudniej, ponieważ miejsc w szkołach będzie mniej, ale zawsze trzeba być dobrej myśli.

Muzyka stanowi ważną część w życiu wielu osób. Nie mogę sobie wyobrazić drogi do szkoły bez słuchawek. Ostatnio usłyszałam o Macieju Musiałowskim. Jest to muzyk i aktor, ale własnie na jego muzyce chciałabym się skupić. Ciągle męczę jego dwie piosenki i nie mogę wyjść z zachwytu. Jego wykonanie piosenki "Mamo moja" jest cudowne.

Melancholy.

Mamo moja

Oprócz muzyki mamy również seriale i ostatnią rzeczą o której wspomnę będzie drugi sezon 13 powodów. Obecnie jestem na 5 odcinku. Pierwszy sezon bardzo przypadł mi do gustu. Nie mogę się doczekać aż dotrę ku końcowi drugiemu. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy. Pomyślę też o jakiejś recenzji.

Miłego tygodnia 

Anonimowa 

#6 MAY

Hej!

.

.

Witam wszystkich w kolejnym poście. Właśnie znalazłam chwilę i postanowiłam coś tutaj dodać. 

Będzie to wiosenny i luźny post. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. 

Mamy już połowę maja. Zima i temperatura poniżej 0*C jest już za nami i to bardzo daleko. 

 Dzięki -na ogół- ładnej pogodzie mamy większe możliwości. Częściej możemy wychodzić na zewnątrz, spotykać się ze znajomymi, spędzać milej czas... Nie odstrasza nas ten widok śniegu zza okna, gdzie od razu postanawiamy, że znów kolejny dzień spędzimy przed telewizorem, telefonem czy komputerem. Nie mamy ciekawszego pomysłu. Idziemy jakby na łatwiznę. 

A gdzie nasza kreatywność ? 

 Jednak koniec z wymówkami i pretekstami. Sama wiem, że odechciewa się wszystkiego jeśli jest zimno i nieprzyjemnie. Moim zdaniem tak sobie wmawiamy i wmawiamy, że ucieka nam sporo czasu. 

MOŻEMY WIĘCEJ

 Musimy się wzajemnie zmotywować do działania i właśnie, obudzić.

KONIEC LENISTWA 

Mnie osobiście zmotywowało to, że mam nowego psa. Dlatego w większości wychodzę na zewnątrz, ponieważ pies to obowiązki- spacery itd. Pamiętajcie, że rok to 12 pięknych miesięcy. Każda pora ma swój urok. Nie tylko teraz mamy zacząć coś robić.  A wy macie coś takiego co Was motywuje?

Dzięki temu dostrzegłam ile rzeczy można zrobić bez internetu i telefonu.  Jednak żyjemy w XXI w., ale czy telefon jest nam potrzebny przy spotkaniu z przyjacielem, podczas spaceru z psem?

 Chcę tylko zwrócić uwagę na niedocenianie tego co jest dookoła nas. Można powiedzieć, że sama zmieniłam się pod tym względem i wcale tego nie żałuję. Czasem dobrze jest odciąć się od tego wszystkiego, wyjść z domu, znaleźć jakieś swoje ulubione miejsce i po prostu odpocząć. Jeśli macie ochotę coś zrobić to po prostu to zróbcie. Nie zastanawiajcie się zbyt wiele. To kolejna wiosna w naszym życiu..Będzie ich  jeszcze wiele, ale przeżywajmy każdy dzień jak najlepiej, żebyśmy nie musieli niczego żałować.  Wykorzystujmy to co mamy i otrzymujemy . Możemy przecież wszystko. Wystarczy, że będziemy chcieć.

A na koniec kilka cytatów.

.

.

.

Aby przebyć tysiąc mil, trzeba zrobić pierwszy krok.

Rób to, co uważasz za stosowne. I tak zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa inaczej…

W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu

Mam nadzieję, że spodobał się Wam taki post i nie był zbyt nudny. Co sądzicie o tym temacie?Dziękuję wszystkim za komentarze. Zapraszam także do "Photography" gdzie znajdziecie co jakiś czas moje nowe zdjęcia.

Anonimowa

#5 SIMPLY POST

Witam wszystkich żyjących, którzy to czytają!
Jak Wam mija maj?

 Dzisiejszy post będzie dość luźny. Opowiem trochę o tym co ostatnio się dzieje. Jednak nie nazwę tego typowymi ulubieńcami.Często (tak mi się przynajmniej wydaje...) jak nie ma wspólnego tematu to odwołujemy się do pogody. Przynajmniej jest tak w moim przypadku. Jest to taki "bezpieczny temat".  A skoro chce zacząć jakoś ten post to właśnie do pogody się odwołam. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam jesień, deszcz i burze. Jak byłam młodsza to trochę się ich bałam, ale teraz mi one nie przeszkadzają. Niestety mamy dopiero maj i do jesieni muszę sobie jeszcze trochę poczekać. Ostatnio kilka dni z rzędu były burze. Chciałabym tak częściej... I właśnie dlatego wspominam tutaj o pogodzie. Nie jestem zwolenniczką upału. A uczucie, że się roztapiamy, gdy przekraczamy próg przy wychodzeniu z domu ? O niee..Niektórzy są zawiedzeni kiedy pada. Wtedy zostaje siedzenie w domu, ale dla mnie jest to jak najbardziej odpowiednie. Nie jestem osobą, która czeka na wakacje tylko ze względu na pogodę, ponieważ deszcz jej nie odpowiada. Oczywiście nie wspominam tutaj o temperaturze poniżej 0*C. Nie jestem zwolenniczką aż takiego zimna. Preferuje jesień kiedy jest złoto dookoła i ciepło. Deszcz odpowiedni jest właśnie teraz. Przynajmniej gdy chwilę popada nie ma wszędzie dosłownie ciapy, czyli błota.A jaka jest Wasza ulubiona pogoda?

Seriale

W sumie mam zamiar za chwilę nadrobić dwa najnowsze odcinki Riverdale. Niestety jeszcze jeden i koniec 2 sezonu. Osobiście nie wymyślam teorii kto może być BH. Chciałabym się zaskoczyć. Jak dla mnie w 2 sezonie dzieje się o wiele więcej. Trochę z nim popłynęli- wątki, fabuła itd. ale to nadaje mu inności. Czymś się wyróżnia.

Drugim serialem, który ostatnio oglądałam było  The 100 ( czy ktoś jeszcze oprócz mnie czyta to "de sto" ? ). Niedawno wyszedł długo przeze mnie wyczekiwany 5 sezon. Niestety jestem dopiero po pierwszym odcinku, ale spokojnie. Wszystko nadrobię.

A o 3 tylko wspomnę. Będzie to polski serial Diagnoza. Sama nie wierzę w to, że polski serial może mi się tak spodobać

Odnośnie filmów to niestety nie pooglądałam ostatnio nic nowego. W jeden dzień powróciłam tylko do Harrego Pottera, ale każdy wie co tam się dzieje.

Muzyka

Ostatnio wpadły mi w ucho cztery piosenki, które cały czas męczę w kółko. Nie są zbytnio utrzymane w jednym gatunku, ale jak kiedyś pisałam- nie ograniczam się w kwestii muzyki.

Marshmello & Logic - EVERYDAY

Khalid & Normani - Love Lies

Naaz - Loving Love

Years & Years - Sanctify

Oprócz tego słuchałam:

The score-Oh my mind

RKCB- Elevated

Echosmith- Over My Head

Sigrid- High Five i Strangers

Imagine Dragons- I Don't Know Why i Roots

Jason Derulo-Colors

MaJLo- The Bird's Song, Lullaby, Growing up

I to chyba na tyle. Nie będę wspominać o szkole i kogoś bardziej stresować, że już jest prawie połowa maja. Tak, ten wspaniały okres poprawiania ocen, poprawiania wszystkiego...  Sama staram się o czerwony pasek i próbuje wybrnąć z każdego przedmiotu. Bo przecież każda ocena ma tutaj znaczenie. A szczególnie dla osób, które idą do szkół średnich itd. Jestem w gronie tych "szczęściarzy" , którzy będą przez to przechodzić dopiero za rok,

 a do tych samych szkół będzie 2x więcej kandydatów. Ale patrząc na to z drugiej strony już za kilka tygodni wakacje. Macie już jakieś konkretne plany? Osobiście spędzę je pewnie z książkami, aparatem i rowerem jak co roku, ale niczego nie zakładam. 

Anonimowa

#4 RETURN

Hejo!

Mam nadzieję, że jest tu jeszcze jakaś żywa dusza. Jeśli to czytasz to gratuluję przetrwania. Dawno mnie tu nie było. Oj dawno... Może nie będę się tłumaczyć i używać wymówek. Zawaliłam na samym początku ale ej ! każdy ma drugą szansę. Oczekuję wybaczenia. Czwarty post...no nieźle.. 

Let's start.

Post jest w sumie po to, żeby ogarnąć kilka spraw związanych z tym blogiem.

 Nie wiem co tu się będzie działo i jak często. Jednak za niedługo są wakacje i na pewno będą większe możliwości. Ogólnie przez ten cały czas skupiłam się bardziej na fotografii i chce też kontynuować ten temat tutaj. Wciąż nałogowo oglądam seriale, a muzyka mnie nie opuszcza. W sumie to nie wiem w jaki rodzaj postów mam iść. Nie chce też, żeby to był tylko suchy tekst. Chodzi mi o urozmaicenie tego wszystkiego moimi zdjęciami. Myślę, że to dość dobry pomysł. 

Mogłabym też pisać recenzje, ale zależy czy ktoś chciałby je czytać..( Dajcie znać 😉)

Pozwoliłam sobie poprawić wcześniejsze, aby były bardziej teraźniejsze i ogólnie nie odbiegały stylem pisania. 

Za niedługo wrócę już z jakimś bardziej sensownym postem. Mam nadzieję, że tym razem blog będzie się rozwijał, będzie Was tu coraz więcej i też, że podołam. 

Anonimowa

#3 STRANGER THINGS

Hej!

Tak, witam wszystkich po króciutkiej przerwie. Wiąże się ona ze szkołą i z dokończeniem pewnej rzeczy. Mówię tutaj o pooglądaniu pierwszego sezonu Stranger Things ! :) 

Usłyszałam o tym serialu, gdy wyszedł już 2 sezon, więc postanowiłam się zebrać i jak najszybciej zobaczyć co inni w tym widzą. Ogólnie słyszałam pozytywne opinie . Jeśli ktoś z Was nie oglądał  tego serialu, a ma taki zamiar to spokojnie-post nie zawiera spojlerów.

Może zabierzmy się za to-co to w ogóle jest Stranger Things?

Jego premiera odbyła się ponad rok temu. Pierwszy sezon zawiera 8 odcinków, które trwają ok. 40-50 minut. Wszystko rozgrywa się w latach 80. Historia opowiada o chłopcu, który pewnego dnia znika. Nikt nie wie co jest tego przyczyną. Poza tym w mieście zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Will przyjaźni się z trzema chłopcami, którzy postanawiają wziąć sprawę w swoje ręce i go odszukać. Moim zdaniem aktorzy wykonali kawał świetnej roboty. Myślałam na początku, że jest to kolejny serial, o którym każdy mówi, a tak naprawdę nie dzieje się w nim nic ciekawego. Jednak ocenianie książki po okładce nie było najlepszym pomysłem . Szczerze to jest coś w tej historii, że chcielibyśmy ją poznać całą podczas trwania jednego odcinka. I to bardzo dobrze. Serial powinien sprawiać, że nie chcemy przestawać go oglądać. Nie miałam pojęcia, że Stranger Things tak bardzo mi się spodoba. Możliwe, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Mamy tam odrobinę romantyzmu, komedii, fantastyki i trochę zagadek. Kłaniam się nisko za wybranie do tego takiej muzyki, która genialnie nadaje klimat odcinkom. Moją ulubioną postacią jest Mike-jeden z przyjaciół zaginionego chłopaka. Jego zachowanie i sam sposób bycia najbardziej mi się podoba. Choć Dustin rozwala swoim humorem. (Kto oglądał zrozumie o czym w ogóle piszę ...)

Jeśli szukacie jakiś ciekawych tapet, nie tylko ze Stranger Things,  ale i z innych seriali to poszukajcie w aplikacji Pinterest. Na pewno znajdziecie tam coś fajnego.

Chciałabym również podziękować wszystkim za ciekawe i miłe komentarze. Jeśli macie jakieś pytania to również możecie je zadawać tam na dole :)

Mam nadzieję, że posty będą pojawiać się teraz częściej . Ja zabieram się za 2 sezon a Wy ? 

Anonimowa °